Forum o wszystkim i o niczym
Do mrożących krew w żyłach scen doszło w Angoli, gdzie rozgrywany jest w tym roku Puchar Narodów Afryki. Autokar wiozący reprezentację Togo zostrzał ostrzelany, w wyniku czego śmierć poniósł kierowca pojazdu, a co najmniej dwóch Togijczyków zostało rannych. Wydarzenie to miało miejsce w Cabindzie, gdzie grupa separatystów od trzech dekad prowadzi jawną wojną wobec rządu.
Nie zapominajmy, że na pokładzie autokaru był między innymi były gracz Arsenalu - Emmanuel Adebayor. Oficjalna strona Manchesteru City doniosło prędko, że napastnik nie ucierpiał podczas strzelaniny.
- Ranni zostali dwaj lekarze oraz dwaj zawodnicy. Wszyscy zostali ewakuowani z miejsca zdarzenia - wyznał rzecznik ministra sportu w Togo.
Wg Sky Sports, postrzelony został bramkarz reprezentacji - Kodjovi Obilale oraz obrońca - Serge Akakpo, którego stan określany jest jako ciężki.
Minister Angoli odpowiedzialny za sprawy Cabindy - Antonio Bento Bembe - nazwał ten atak aktem terroryzmu. Cabinda, która jest regionem słynącym z wydobycia ropy naftowej, była już nieraz atakowana przez grupę separatystów zwaną FLEC. Za napaść na autokar Togijczyków odpowiada jednak kto inny.
- FLEC już nie istnieje, za atak odpowiedzialne są pojedyncze osoby, które chcą przysporzyć nam kłopotów - powiedział Bembe.
Ten nieprzyjemny incydent, który wydarzył się na dwa dni przed inauguracją imprezy, może zmienić oblicze zbliżającego się PNA. Napastnik Togo - Thomas Dossevi - wyznał, że piłkarze rozważają rezygnację z turnieju.
- Nie myśleliśmy jeszcze o możliwych posunięciach, ale to prawda, że nikt nie chcetu grać - wyznał piłkarz dla L'Equipe.
- Po prostu nie jesteśmy w stanie. Wciąż myślę o rannych kolegach, widziałem na własne oczy, ile krwi lało się po podłodze.
- Nie mamy wiadomości na temat ich stanu zdrowia. Wiemy, że zostali przeniesieni do szpitala.
- Zostaliśmy ostrzelani mimo eskorty dwóch wozów policyjnych.
- Jeśli będziemy mogli zbojkotować Puchar Narodów Afryki, to tak uczynimi - dodał pomocnik Grenoble - Alaixys Romao.
- Gdyby się tylko dało odwołać te mecze. Na tę chwilę jedyne czego chcemy, to powrotu do domu.
Pomocnik Aston Villi - Moustapha Salifou - oraz Emmanuel Adebayor nie doznali żadnych obrażeń, jednak obaj są bardzo wstrząśnięci zaistniałą sytuacją.
W zbliżający się poniedziałek Togo miało zagrać z Ghaną w grupie B. Mecz stanął pod znakiem zapytania.
Offline